piątek, 1 listopada 2013

Stosik październikowy

Takie oto tytuły, wjechały na moje półki w październiku. Niewiele tego ale zawsze "lepszy rydz niż nic" :)



8 komentarzy:

  1. Nie liczy się ilość, a jakoś :) A po za tym, jak ktoś nabywa w miesiącu 14 książek, a przeczyta 7 (jak na przykład ja) to siłą reczy tworzą się zaległości, jeżeli trwa to nieco dłużej, to w Poczekalni ląduje blisko 250 tytułów...
    W pewnym sensie zazdroszczę Ci takiego małego stosiku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, ale mimo wszystko podziwiam ludzi, którzy chłoną książki jak gąbka wodę :-) Wszystko w zasadzie zależy od ilości wolnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój stosik też jest skromny;) ale to w sumie dobrze bo nie robią się zaległości;)
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Otóż to, lepiej mniej, a konkretniej :-) Ja w październiku tylko dwie książki kupiłem, jakoś się trzymam w postanowieniu ograniczenia zakupów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja, nie licząc nowego wiedźmina, nie mam nic z nowości, więc nie ma co narzekać :)

    Po za tym zazdroszczę - o Dziedzicu Czarodziejów słyszałam pochlebne opinie, a do zwiadowców to się dopiero przymierzam ;)

    A kiedy jakaś recenzja? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. "Jakaś" recenzja niebawem się pojawi na blogu, cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Stosik malutki, ale za to zapowiada się bardzo ciekawie :) Z niecierpliwością czekam na recenzje! - tym bardziej, że z fantastyką mam do czynienia rzadko. A szkoda, bo bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę bardzo wg zapowiedzi wjechała recenzja: http://fantastykaa.blogspot.com/2013/11/tron-szarych-wilkow-cinda-williams.html

    OdpowiedzUsuń